środa, 24 grudnia 2014

Wprowadzenie w uniwersum

Dziękuję za chęć czytania tego co tworzy mój umysł, ale żebyście to zrozumieli przeczytajcie ten o to wstęp i resztę postów jeśli was to zacznie wciągać :)

W innym wszechświecie w każdej z 6 galaktyk dzieje się bardzo wiele. Rasy organiczne, mechaniczne i mieszane tworzą niezliczone ilości frakcji, które mają jedno supermocarstwo na galaktykę. 


Drogę mleczną reprezentuje Terlandia - Armię jej zaś  W.U.K czyli Wojskowe ugrupowania kolonialne. Armia stworzona głównie z ludzi i z ludźmi na czele, nie sprzeciwiająca się innym rasom, zdyscyplinowana i oddana, ale wciąż chciwa i egoistyczna. Ich marzeniem jest posiadanie wpływów w całym wszechświecie, być zawsze o krok przed innymi.

Galaktykę Andromedy reprezentuję Hel'kala (czyt. Helikalia ) - tutaj armię tworzy Aiilian (czyt. Alian), która wciela w jedno sanktuaria Etfantos, bądź po prostu Helikalian. W odróżnieniu od innych galaktyk, ta galaktyka jest w 95% zdominowana przez jeden gatunek istot żywych, którego ideą jest wprowadzić jedność gatunkową w całym wszechświecie. Mają realną Boginię głoszącą to owe idee oraz potrafiącą przemieniać materię organiczną. Z tych względów Hel'kala chociaż spokojna religijna i dosyć zamknięta, stara się być otwarta dla innych, ale posiada swoją czarną stronę, której przeciwnicy wolą nie doświadczyć.

Galaktyka Trójkąta jest zdominowana przez korporację Katarian - niskich i towarzyskich istot. Ich jedyną ideą jest handel i bogactwo, nie obchodzi ich religia czy władza, chcą mieć jedynie to co uznają za znak dostatku, czyli pieniądz każdej możliwej waluty w dużej ilości, każdy rzadki surowiec i zaawansowane technologie oraz najlepszych z najlepszych pod sobą. Każda rasa jest tam mile widziana i nie ma tam dużego problemu z robieniem kariery "schodek po schodku". Jedyną wadą są afery domowe, gdyż kiedy jeden jest bogatszy od drugiego często może obudzić się zazdrość. Z tego właśnie powodu, ta bardzo otwarta na handel rasa ma najpotężniejsze systemy obronne we wszechświecie(żeby nikt im nie przeszkadzał w prywatnych wojenkach między sobą).


Galaktyka M110 ... w niej rządzą roboty, ciężko się z nimi dogadać. Jeżeli mają sprawę to one dotrą do Ciebie, prawie nigdy na odwrót, gdyż pragną zniszczyć życie organiczne. Mają własną i wspólną świadomość(zależy jaki rodzaj i model robota) oraz specjalne modele "cywilne" przeznaczone do handlu i ew. pertraktacji. Są słabymi dyplomatami, ale z silną i nieznającą litości armią. Anomalie u nich są prawie zerowe. Trafiają tu wszystkie "wkurzone maszyny" z Trebami na czele.

Podsumowując tutaj skupimy się na życiu codziennym przedstawicieli każdej z rasy. Z ich problemami i marzeniami...przecież każda istota może mieć własny cel i również ten mały cel ma prawo zostać zanotowany na kartach historii.

Z czasem przygody będą sięgały pozostałe 2 galaktyki, ale na początku historia będzie miała miejsce wśród tych 4 :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz